Goodbye 2015.Hello 2016.
11:27
Hej Wszystkim!
Zaczął się Nowy Rok,a więc czas na noworoczne postanowienia,przemyślenia i zmiany.
Jak co roku robiłam sobie listę 'co zrobię w roku....' i nigdy nie zrobiłam tego do końca,bo zawsze znalazła się
jakaś wymówka...a to mi się nie chce,a to szkoła,a to muszę gdzieś jechać...itd.
Sylwester zaczęłam pechowo,bo telefon wpadł mi do wody....i już jakieś 3 dni jestem bez telefonu co jest dla mnie straszne.Ja ogólnie mam w życiu pecha,ale nie myślałam,że aż takiego...no ale cóż stało się...teraz tylko muszę czekać co będzie z moim telefonem,albo będzie działał no albo trzeba będzie nowy telefon.Nie mogłam złożyć nikomu życzień noworocznych przez telefon(no bo jak bez telefonu) więc został mi facebook.Chociaż nie jestem przekonana co do takich życień,bo jednak wolę osobiście albo przez telefon.Takie życienia pisane na portalach społecznościowych wydają mi sie troche sztuczne żeby tylko 'lajki' zbierać.No chyba,że sie myle.
Rok 2015 był jak najbardziej udany.Z małymi przygodami czasami,ale idealnie nigdy nie jest.
Najważniejsza chyba była matura,przed którą tak się bałam jak nigdy,ale zdałam i już do tego tematu wracać nie będę.Przed matura oczywiście była Studniówka,która byłą udana,bez prądu i 'drobnych' problemów z prądem,ale było fajnie.Potem-studia.Miałam straszny problem na jaki kierunek iść.Byłam tak strasznie zdezorientowana co się dzieje w ogóle.Tu była szkoła a teraz studia.No ale po długich namysłach wybrałam-kosmetologia.Myślałam,że będę żałować tego kierunku.Fakt,lubię 'bawić się' paznokciami i ogólnie dbać o siebie,ale twierdziłam,że po paru zajęciach mi się to znudzi.Ale wiecie co?Nie żałuję.Ciesze się,że wybrałam właśnie ten kierunek,który mnie interesuje.
I będę robiła to co lubię a nie to za czym nie zbyt przepadam.Obchodziłam również rocznice z moim Chłopakiem.
Również postanowiłam założyć bloga. Miałam już wcześniej jeden blog,ale nie prowadziłam go systematycznie ze względu na szkołę. Mam nadzieję,że teraz będzie inaczej i będę dodawać posty co 2-3 dni,góra co tydzień. No a potem były święta,sylwester...i tak ten rok minął.
Każdy zawsze mówi 'na pewno w tym roku to zrobię',a nie koniecznie to zawsze wychodzi. Dlaczego? Bo przeważnie coś Nam w tym przeszkodzi. W moim przypadku byłą to szkoła. A nie mogłam jej 'olać' bo zbliżała się matura,więc musiałam przyłożyć się do nauki. To akurat było moim postanowieniem w roku 2014/15. Powiedziałam sobie,że wezmę się w garść (chociaż bardzo mi się nie chciało) i przerobie wszystko po kolei (z języka polskiego przede wszystkim). No i się udało.
Mam nadzieję,że i w tym roku uda mi się te moje postanowienia spełnić(może chociaż ich część).
Większość postanowień to pewnie 'schudnę','będę regularnie ćwiczyć','będę miała lepsze oceny'...itd.
W moim przypadku jest tak samo.W sumie co roku mam takie same postanowienie.Gdy przychodzi lato to ćwicze codziennie,odżywiam się zdrowo...ale gdy przychodzi zima,jest ponura pogoda,gdzie najlepiej bym poszła spać,to już nie mam ochoty ćwiczyć.Tak właśnie było w 2015.Ale teraz mam nadzieję,że wytrwam w tych postanowieniach do końca 2016 roku...i dalej oczywiście też.
A jak u Was? Macie jakieś postanowienia noworoczne?
.
.
.
Buziaki! :**
.
.
.
.
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/xevelynxo/
15 komentarze
Życzymy mniej pecha a więcej szczęścia w nowym roku! :D
OdpowiedzUsuńMy postanowienie mamy jedno: więcej czytać :)
Pozdrawiamy i zapraszamy do nas:
rodzinne-czytanie.blogspot.com
Super post i super zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńSuper piszesz 😘 zapraszam do mnie paaulinaa0.blogspot.com ❄❄❄
OdpowiedzUsuńJa dokładniejszych postanowień nie mam. Po prostu zmieniać się na lepsze ;)
OdpowiedzUsuńhttp://ibaginska.blogspot.com/
masz świetny sposób pisania. W roku 2016 chciałabym nadal być sobą! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNiezła Ci się trafiła przygoda z telefonem ;/// Ja postanowiłam sobie tylko kilka prostych rzeczy!
OdpowiedzUsuńhttp://sandra-busz.blogspot.com/
Współczuję z tym telefonem... Ale ogólnie świetny post! ♥
OdpowiedzUsuńWidzę, że dużo się u ciebie działo w 2015, świetne zdjęcia :) a propos postanowień ja mam ich całe mnóstwo i zamierzam wszystkie zrealizować :)
OdpowiedzUsuńblog Przygody-Mileny.blogspot.com
Żeby mi również się chciało w tym roku tak przygotować do matury... Zostało tak mało czasu! Ale ciągle powtarzam sobie, że dam radę i tak musi byc :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia w realizacji postanowień :)
Mój blog:)
Postanowienia już tak mają, że się gdzieś ukrywają. Udanego 2016!
OdpowiedzUsuńTo życzę Ci wytrwałości w swoich postanowieniach. Ja w tym roku wyjątkowo postanowień nie robię za to wraz z przyjaciółką zrobiłam listę rzeczy, które chciałybyśmy zrobić w tym roku. Fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuń/Liseł
NASZ BLOG - KLIK
Wytrwałości w postanowieniach, ja swoich jeszcze nie spisałam ;p
OdpowiedzUsuńMój blog :)
Ciekawy mix zdjęć :*
OdpowiedzUsuńhttp://klaudencja.blogspot.com/
Super blog. Ja w tym roku nie mam żadnych postanowień.:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na bloga.Cudne zdjęcia.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.wikaadayinmylife.blogspot.com/